Serum z witaminą C to kosmetyk, który poleciłabym do porannej pielęgnacji każdej osobie po 20 roku życia. Witamina C ma udowodnione działanie przeciwzmarszczkowe, antyoksydacyjne i rozjaśniające. Sprawia, że skóra zyskuje ten modny, zdrowy i pożądany GLOW. Z poniższego wpisu dowiecie się jak wybrać skuteczny kosmetyk z witaminą C i dlaczego najbardziej polecam właśnie serum.
Witamina C w kosmetykach – dlaczego warto stosować?
Podane niżej właściwości są ogólne, co oznacza, że nie każda forma witaminy C będzie działała tak samo. Działanie w kosmetyku jest zależne od jego formulacji oraz innych składników aktywnych, które działają synergistycznie.
- działa antyoksydacyjnie – neutralizuje wolne rodniki (kiedy występują w nadmiarze, powodują uszkodzenia komórek skóry)
- wpływa na uszczelnienie naczyń krwionośnych oraz zmniejsza zaczerwienienie skóry
- stymuluje syntezę kolagenu (wzmacnia strukturę skóry – ujędrnia)
- działa przeciwzapalnie
- ogranicza rozwój bakterii
- działa rozjaśniająco i depigmentacyjnie – to właśnie dzięki niej uzyskamy efekt rozświetlonej, zdrowej cery
- pozytywnie wpływa na barierę hydrolipidową, stymulując syntezę ceramidów, efektem czego jest lepiej nawilżona skóra
- jako jedyny antyoksydant spłyca już istniejące zmarszczki, a nie tylko zapobiega powstawaniu nowym zmarszczkom
Witamina C występuje w kosmetykach w różnych formach chemicznych, dlatego niektóre działają lepiej, inne gorzej. Wiele z nich nie przenika w głąb skóry (działa jedynie na poziomie naskórka), a więc nie będzie dawało np. efektu przeciwzmarszczkowego. Dlatego oszczędzając Wasz czas, skupiłam się na tych najlepszych, które sama wybieram dla siebie. Moim zdaniem, jeśli już wydajemy pieniądze, poświęcamy się pielęgnacji, powinna ona być jak najskuteczniejsza. Oczywiście jest jeszcze druga strona medalu – skład kosmetyku jako całokształt, użyte technologie (np. liposomy). Ale to temat na inny wpis 🙂
Najskuteczniejsze formy witaminy C w kosmetykach
Kwas 3-O-etylo-L-askorbinowy (INCI: 3-O-Ethyl-L-ascorbic acid) – najnowsza, najbardziej stabilna i aktywna forma witaminy C. Ma wysoką przenikalność przez skórę, co jest potwierdzone badaniami. Jako jedyna pochodna jest cząsteczką amfifilową, co oznacza, że może rozpuszczać się zarówno w wodzie, jak i w tłuszczach. Dobry wybór dla skór tłustych, mieszanych, trądzikowych, normalnych.
Tetraizopalmitynian askorbylu (INCI: Tetrahexyldecyl Ascorbate lub Ascorbyl Tetraisopalmitate) – najdroższa pochodna, nie znajdziecie jej w tanich kosmetykach. Ma wysoką stabilność, dobrze penetruje w głąb naskórka. Występuje w formie olejowej, dlatego sera z jej udziałem będą w formie olejku. Sprawdzi się szczególnie u osób z cerą wrażliwą, suchą, mieszaną, dojrzałą.
Glukozyd askorbylu (INCI: Ascorbyl Glucoside) – kwas askorbinowy stabilizowany cząsteczką glukozy. To połączenie umożliwia stopniowe uwalnianie witaminy i wchłanianie pod wpływem działania enzymu obecnego w skórze α-glukozydazy. Glukozyd askorbylu rozjaśnia koloryt skóry, niweluje plamy i przebarwienia. Zachowuje właściwości kwasu askorbinowego, jednocześnie osiągając znacznie głębszą penetrację, stabilność w kosmetykach i skuteczność działania. Chroni włókna kolagenowe przed destrukcją oraz bierze udział w syntezie nowych. Ta forma sprawdzi się u osób z każdym typem skóry (zależy też od formulacji kosmetyku).
Niestety nie są to formy witaminy C, które dają bardzo szybkie efekty (jak kwas askorbinowy), dlatego musimy uzbroić się w cierpliwość. Efekty stosowania pojawiają się stopniowo – niektóre zauważycie już po kilku zastosowaniach kosmetyku, na pełne efekty trzeba poczekać około 6 tygodni.
Kwas askorbinowy – kiedy może okazać się dobrym wyborem?
Kwas L-askorbinowy (INCI: Ascorbic Acid), czyli ta najbardziej podstawowa forma witaminy C, jest niestabilna, łatwo ulega utlenianiu i szybko traci swoje właściwości. Z tego powodu kosmetyki z kwasem askorbinowym najlepiej kupować w formie jednorazowych ampułek czy też masek w płachcie – wtedy będą miały szansę zadziałać bez utraty właściwości.
Witamina C w postaci kwasu askorbinowego działa synergistycznie w połączeniu z witaminą E lub kwasem ferulowym, takie połączenie można często znaleźć w kosmetykach.
Zaletą kwasu askorbinowego jest to, że bardzo szybko daje efekty rozjaśnienia, ujednolicenia, rozświetlenia cery. Dlatego ta forma witaminy C jest wykorzystywana w zabiegach tzw. bankietowych, które z założenia mają dać natychmiastowy efekt. Warto szukać maseczek (najlepiej takich jednorazowo pakowanych) z tą formą witaminy C.
Kosmetyki z podstawową formą witaminy C mogą podrażniać (żeby kwas askorbinowy działał, potrzebne jest niskie pH poniżej 3,5 oraz obecność promotorów przejścia np. w postaci glikoli czy alkoholu), dlatego odradzałabym je osobom z cerą wrażliwą.
Witamina C w pielęgnacji codziennej – kiedy stosować?
Tak naprawdę, kosmetyki z witaminą C można stosować o dowolnej porze dnia. Ja najbardziej lubię formę serum – to kosmetyk, który zawiera najbardziej skoncentrowane składniki aktywne.
Rano dobrze zaaplikować serum z witaminą C pod krem z filtrem – dzięki temu połączeniu skóra otrzyma kompletną ochronę przed wolnymi rodnikami i promieniowaniem, czyli wszystkim, co będzie “atakowało” skórę w ciągu dnia.
Wieczorem również można stosować serum z witaminą C, a następnie serum z ceramidami (jeśli lubicie wielowarstwową, bogatą pielęgnację). Można też używać serum z witaminą C naprzemiennie z serum z retinolem, niacynamidem czy kwasami. Niektóre sera mają bogaty skład i poza witaminą C zawierają też mnóstwo innych składników. Najważniejsze, żeby odpowiednio dobrać kosmetyk do skóry – niektórym cerom bardziej służy minimalizm, tak więc prowadzaj składniki aktywne stopniowo i sprawdzaj, czy Twojej skórze to odpowiada.
Jeśli nie przepadacie za formą serum, warto rozejrzeć się za kremem z witaminą C czy maseczką do twarzy.
Serum z witaminą C – opinie
Poniżej znajdziecie sera z witaminą C, których używałam przez ostatnie miesiące. Przy każdym kosmetyku jest krótki opis, który mam nadzieję rozwieje wątpliwości, czy kosmetyk będzie odpowiedni dla Waszej skóry. Nagłówki wpisu linkują do produktów, o których mowa (linki afiliacyjne).
Garnier, Vitamin C, Super serum na przebarwienia, 3,5% witamina C + niacynamid + kwas salicylowy
Produkt o którym jest bardzo głośno! Niska cena zachęca do zakupu. Jak z resztą?
Ogólne wrażenia: bardzo komfortowa konsystencja, dobrze się wchłania.
Opakowanie: butelka z przezroczystego szkła z pipetą
Formuła kosmetyku: żelowo-emulsyjna, kolor mleczny, półprzejrzysty
Zawarta forma witaminy C: 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, a dodatkowo: niacynamid i kwas salicylowy
Zapach: perfumeryjny, dość mocno wyczuwalny w porównaniu do innych
PAO: 12 miesięcy od otwarcia
Komu powinno się sprawdzić: kombinacja składników została stworzona z myślą o przebarwieniach pozapalnych (potrądzikowych). Najlepiej sprawdzi się do cer tłustych, trądzikowych, zanieczyszczonych.
Sesderma, C-VIT, Serum liposomalne
Ogólne wrażenia: uwielbiam kosmetyki marki Sesderma, mają cudowne formulacje. Ekspresowo się wchłaniają, nie pozostawiają tłustej warstwy.
Opakowanie: butelka z półprzezroczystego szkła z pipetą
Formuła kosmetyku: mleczna lekka emulsja
Zawarta forma witaminy C: 3-O-Ethyl Ascorbic Acid, a dodatkowo: wyciąg z miłorzębu dwuklapowego (ginkgo biloba), pterostylben, kwercetyna, palmitoyl tripeptide-5, kwas hialuronowy, wyciąg z morwy białej.
Zapach: cytrusowy, delikatny, szybko ulatniający się
PAO: 12 miesięcy od otwarcia
Komu powinno się sprawdzić: dzięki witaminie C zamkniętej w liposomach, kosmetyk działa łagodnie, ale skutecznie. Szczególnie polecam osobom z cerą naczyniową, trądzikiem różowatym, cerą wrażliwą. Dzięki lekkiej formule serum z powodzeniem można stosować do cery trądzikowej.
Bielenda Professional, Supremelab, Energy Boost, 4% Rozjaśniające serum z ultrastabilną witaminą C
Ogólne wrażenia: bardzo przyjemne, lekkie serum, szybo się wchłania i nie koliduje z innymi kosmetykami. Zawiera 4% etylowanej witaminy C i kwas ferulowy, który jest kolejnym antyoksydantem wzmacniającym jej działanie.
Opakowanie: butelka z przezroczystego szkła z pompką
Formuła kosmetyku: przezroczysty żel
Zawarta forma witaminy C: 3-O-Ethyl Ascorbic Acid
Zapach: charakterystyczny dla witaminy C, delikatny, szybko ulatniający się
PAO: 4 miesiące od otwarcia
Komu powinno się sprawdzić: idealny wybór dla młodszych osób, które chcą zadbać o profilaktykę i nie mają dużych problemów z przebarwieniami ponieważ działanie serum jest dość delikatne.
Veoli Botanica, Focus Pigmentation Essence, intensywnie redukujące przebarwienia, zwężające pory serum z kompleksem niacynamid + stabilna witamina C
Ogólne wrażenia: mój obecny faworyt, choć samej witaminy C ma tylko 2%, cały kompleks „robi swoje”. Ekspresowo się wchłania do matu, rozjaśnia skórę, daje jej zdrowy glow działa przeciwzmarszczkowo, przeciwtrądzikowo przez dodatek niacynamidu.
Opakowanie: butelka z ciemnego szkła z pipetą
Formuła kosmetyku: emulsyjna, dość gęsta, kolor kości słoniowej
Zawarta forma witaminy C: Ascorbyl Glucoside 2%
Zapach: charakterystyczny, delikatny w porównaniu z innymi, całkiem przyjemny
PAO: nie ma określonego, a zatem kierujemy się datą ważności podaną na opakowaniu (kartonowym, na butelce nie widzę, a szkoda, więc dobrze go sobie zachować)
Komu powinno się sprawdzić: dla każdego typu skóry, lecz przez szybko wchłaniającą się konsystencję szczególnie dla cer mieszanych, tłustych i trądzikowych
Geek & Gorgeous, C- Glow, serum z kwasem askorbinowym, kwasem ferulowym i witaminą E
Ogólne wrażenia: lekka konsystencja, ekspresowo się wchłania. Jeśli nałożymy odrobinę za dużo, pozostawia minimalnie lepką warstwę, którą czuć dopiero jak się przyłoży rękę (nie ma uczucia obciążenia skóry). Z większością kosmetyków dobrze współpracuje, można śmiało stosować na dzień. Daje szybki efekt rozjaśnienia i zdrowego glow na skórze.
Opakowanie: butelka z ciemnego szkła z pipetą
Formuła kosmetyku: wodna, przezroczysta, a z czasem gdy kosmetyk zaczyna dobiegać do końca ważności robi się lekko żółta (utlenia się, co nie jest pożądanym procesem)
Forma witaminy C: kwas L-askorbinowy 15%
Zapach: charakterystyczny dla użytych surowców
PAO: 3 miesiące od otwarcia, jeśli trzymamy produkt w lodówce, 6 tygodni od otwarcia jeśli przechowujemy kosmetyk w temperaturze pokojowej
Komu powinno się sprawdzić: skórze z przebarwieniami, dojrzałej, ale nie wrażliwej.
Theramid, C-TETRA E.F., intensywna kuracja z witaminą C
Ogólne wrażenia: przyjemna, emulsyjna konsystencja, która szybko się wchłania, jest komfortowa w stosowaniu. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami. Rozjaśnia skórę, działa przeciwzmarszczkowo.
Opakowanie: butelka z pomarańczowego szkła z pompką – plus za higieniczną aplikację
Formuła kosmetyku: emulsyjna, kolor kości słoniowej
Forma witaminy C: produkt zawiera łącznie 20% witaminy C w 3 formach: Ascorbyl Tetraisopalmitate (10% ), Ascorbyl Methylsilanol Pectinate oraz Ascorbyl Glucoside
Zapach: charakterystyczny dla użytych surowców, ale delikatny w porównaniu z innymi
PAO: 12 miesięcy od otwarcia
Komu powinno się sprawdzić: w moim odczuciu to kosmetyk bardzo uniwersalny, sprawdzi się do każdego typu cery
Basiclab, antyoksydacyjne serum wyrównujące z witaminą C 20% rozświetlenie i wyciszenie
Ogólne wrażenia: przyjemna konsystencja, wchłania się na 95%, pozostawia minimalnie lepką warstwę, którą czuć dopiero jak się przyłoży rękę (nie ma uczucia obciążenia skóry). Z większością kosmetyków dobrze współpracuje, można śmiało stosować na dzień.
Podczas stosowania zauważyłam rozjaśnienie, wyrównanie kolorytu, przyspieszenie gojenia ewentualnych niedoskonałości czy przebarwień pozapalnych.
Opakowanie: nieprzezroczysta butelka z pipetą
Formuła kosmetyku: wodno-żelowa, przezroczysta, lekko żółta
Forma witaminy C: kwas 3-O-etylo-L-askorbinowy 20%
Zapach: charakterystyczny dla użytych surowców, ale można się do niego przyzwyczaić i czuć go tylko w momencie aplikacji
PAO: 6 miesięcy od otwarcia
Komu powinno się sprawdzić: serum jest dość uniwersalne, w moim odczuciu to produkt, który sprawdzi się praktycznie do każdej cery, jedynie do wrażliwej wybrałabym niższe stężenie na początek (15%, znajdziesz je TUTAJ).
Veoli Botanica, Good to C You, antyoksydacyjny koncentrat rozjaśniający z ultrastabilną witaminą C 15%
Ogólne wrażenia: przyjemna konsystencja lekkiej emulsji, wchłania się bardzo dobrze i nie obciąża skóry. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami, można śmiało stosować na dzień jak i na noc. Jako, że był to któryś z kolei produkt z witaminą C nie zauważyłam, żeby nic na skórze nowego się zadziało, ale jej stan został utrzymany – brak przebarwień, równy koloryt, napięcie i nawilżenie – to dla mnie najważniejsze aspekty świadczące o tym, że serum działa i spełnia swoją funkcję.
Opakowanie: butelka z ciemnego szkła z pompką – higieniczne i wygodne
Formuła kosmetyku: emulsyjna, lekko żółtawa
Forma witaminy C: kwas 3-O-etylo-L-askorbinowy 10% + Ascorbyl Tetraisopalmitate 5%
Zapach: przyjemny, delikatny, luksusowy
PAO: 3 miesiące od otwarcia, co w stosunku do 40 ml produktu było dla mnie dość krótko, ale końcówkę zużyłam na dekolt i ramiona, żeby nic się nie zmarnowało 🙂
Komu powinno się sprawdzić: serum jest dość uniwersalne, w moim odczuciu to produkt, który powinien się sprawdzić do każdego typu cery
Chcesz raz na zawsze nauczyć się dopasowywać kosmetyki do swojej skóry i jej potrzeb? Kup mojego E-booka 👇
opiniarecenzjaserum do twarzywitamina Cwspółpraca reklamowa